PROLOG :)
Tak, to ja. Alicja
Mianowska. Studentka AWF-u w Warszawie, która co? Zamiast pojechać na wymarzone
praktyki do Austrii trafia tu, do dziury zwanej Bełchatów, robiąc za panią do
sprzątania i podawania piłek. "Nabierzesz doświadczenia. Siatkarze będą
tam często trenować i grać. Poznasz siatkówkę od kuchni". Jasne, chyba od
zaplecza z mopami. Co to ma wspólnego ze sportem? W Innsbrucku chciałam
zaczerpnąć inspiracji do pracy o skokach narciarskich, ale w tym wypadku będę
zmuszona opisać... no właśnie, co opisać? Przecież o siatkówce wszyscy wiedzą
już wszystko. Po tych mistrzostwach świata ludzie oszaleli. Wszędzie tylko
siatkówka, siatkówka i siatkówka...
_______________________________________________________________
Mamy prolog, a to oznacza, że rozdział pierwszy już blisko... ;)
#uzależniona_od_siatkówki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz